„The One Project” – Relacja
[singlepic id=146 w=580 h=220 float=]
W dniach 2-3 listopada w duńskim miasteczku Nærum odbył się kolejny europejski kongres The One Project (http://the1project.org). Już sama nazwa ma wskazywać na Jedynego, w którym jest nasze zbawienie – na Jezusa Chrystusa.
Każdego roku organizowane są 3 spotkania, po jednym na każdym kontynencie: w Ameryce Północnej, Australii i Europie. Projekt powstał na Andrews University, a jego ideą jest: „świętowanie panowania Jezusa w Kościele Adwentystów Dnia Siódmego”. W praktyce celem jest skupienie całej uwagi wokół Jezusa, tak by dopiero przez pryzmat Jego osoby dostrzegać inne nauki Pisma Świętego.
Z takim nastawieniem w piątkowy wieczór pojawiło się około 150 osób, a pastor Japhet De Oliveira, jeden z twórców projektu, rozpoczął konferencję. Ciekawą innowacją było usytuowanie podium dla mówców. Znalazło się ono w środku, co miało symbolizować gromadzenie się wokół Jezusa i Jego Słowa. Wszystkie rozważania opierały się o kolejne teksty fragmentu Listu do Kolosan 1,15-20. Choć jest to zaledwie kilka tekstów, to z ust mówców popłynęła rzeka wspaniałych myśli, których niewyczerpanym źródłem był sam Jezus.
W piątkowy wieczór pastor Tim Gillespie przytoczył niezwykle obrazowe porównanie: Jak ogrodzić ogromną farmę, tak aby zwierzęta nie uciekały do sąsiada? Nie można przecież zbudować ogrodzenia na kilkaset kilometrów! Co robią farmerzy? Kopią studnię i dają zwierzętom wodę. W ten sposób żadne z nich nie odejdzie dalej niż na bezpieczny dystans od źródła. Co to oznacza dla nas adwentystów? Przez lata próbowaliśmy budować ogrodzenia i wyznaczać granice; rozważaliśmy co można robić, a czego nie; co jest dobre, a co złe; jak można się ubierać, a jak nie można… Wykopmy dostęp do Żywej Wody, którą jest Jezus Chrystus, a wszyscy, którzy jej zasmakują nie będą chcieli odejść. Wtedy ogrodzenia nie będą nikomu potrzebne!
Wyróżniającym się elementem spotkania było uwielbienie prowadzone przez Nicholasa Zorka, dobrze znanego z satelitarnych spotkań ewangelizacyjnych Net 98. Muzyka była bardzo subtelnie dobrana. Nowe pieśni przeplatały się z klasycznymi, a wszystkie koncentrowały się na wywyższaniu Jezusa Chrystusa. Były przy tym spokojne, dotykały wnętrza i przybliżały uczestników do Bożego tronu.
Po każdym z wystąpień następował czas dzielenia się swoimi spostrzeżeniami i refleksjami w małych grupach. Przy tej okazji, pomiędzy uczestnikami nawiązywały się dobre relacje. Był to bardzo ważny element spotkania. Warto przecież poznawać swoją rodzinę! Kongres był również okazją do spotkania dawnych znajomych, m.in. pastorów Berny Carlssona i Bobby Bovella, znanych z kongresów i Campu w Zatoniu.
Każdy wyjazd to jakieś wyrzeczenie. Poświęcamy czas, środki i energię. Wszyscy mamy wiele innych, bardzo ważnych spraw… Warto jednak przekonać się, że spotkanie ludzi, dla których Jezus jest najważniejszy, to najlepsza inwestycja naszego czasu. „Albowiem gdzie jest skarb twój tam będzie i serce twoje” (Mat. 6,21).
Już teraz warto zaplanować kilka wartościowych spotkań w roku 2013. W dniach od 30 lipca do 4 sierpnia odbędzie się paneuropejski kongres młodzieży w Nowym Sadzie (Serbia) – szczegóły na stronie http://aycongress.org/. Natomiast w dniach 1-2 listopada warto wybrać się na kolejne spotkanie w ramach The One Project, tym razem w Newbold College w Anglii.
Marek Micyk