Camp 2016 – Dzień 2: Czy znasz Jezusa?

Poranek przywitał uczestników Campu ciemnymi chmurami. Na szczęście, w ciągu dnia niebo nieco się rozjaśniło, choć pogoda nie dopisuje tak bardzo, jak w czasie zakończonego już PreCampu.

Punktualnie o godzinie 9:30 rozpoczęło się sobotnie nabożeństwo prowadzone przez harcerzy Pathfinders. W czasie apelu dwójka młodych osób, Sara i Kamil, opowiedziała o swojej drodze do poznania Jezusa Chrystusa. Była ona ściśle związana z obozami harcerskimi organizowanymi właśnie przez Pathfindersów.

Następnie, Olga Kulinicz oraz Mirosława Grześkowiak, które koordynują działalność Pathfindersów w Polsce, opowiedziały o działalności tej organizacji w Polsce.

Pathfinder to potężna światowa organizacja licząca ponad 2 miliony członków, w tym dorosłych, młodzież i dzieci już od 2 roku życia. Związek prowadzi swoją działalność od pięćdziesiątych lat zeszłego stulecia. Oferuje młodym ludziom czynny wypoczynek, przygodę i możliwość pracy w grupie rówieśników, co jednocześnie sprzyja zawiązywaniu się przyjaźni, jak i wzmaga poczucie więzi z kościołem.

W Polsce ZHA Pathfinder działa od ponad dwudziestu pięciu lat. Trudno nie docenić wpływu adwentystycznego harcerstwa na kształtowanie chrześcijańskiego charakteru dzieci i młodzieży. W ciągu ostatnich lat, w wielu polskich zborach powstały nowe drużyny Pathfinders. Przystępują do nich nie tylko członkowie kościoła i ich dzieci, ale również osoby niezwiązane z Kościołem Adwentystów Dnia Siódmego. Działalność Pathfinder na więc również wymiar ewangelizacyjny.

Po studium Lekcji Szkoły Sobotniej, które tym razem koncentrowało się wokół tematu sprawiedliwości i miłosierdzia w Starym Testamencie, i krótkiej przerwie, rozpoczęła się druga część nabożeństwa, w której po raz kolejny wysłuchaliśmy wystąpienia pastora Lee Vendena.

Czy znasz Jezusa?

– Co to znaczy oddać serce Chrystusowi? Co to znaczy oddać mu wszystko? Co trzeba zrobić, aby być zbawionym – pytał Lee Venden.

Mówca podkreślił, że sednem chrześcijaństwa jest nie to, co czynimy, ale to Kogo znamy. Jeśli naprawdę poznamy Jezusa Chrystusa, to nasze życie będzie zmieniać się każdego dnia. To znajomość Chrystusa, a nie nasze uczynki czyni nas godnymi Jego imienia.

„A to jest żywot wieczny, aby poznali ciebie, jedynego prawdziwego Boga i Jezusa Chrystusa, którego posłałeś” – czytamy w 3. wersecie 17. rozdziału Ewangelii Jana.

– Możecie znać Fundamentalne Zasady Wiary. Możecie znać dobrze Biblię. Możecie wiedzieć wszystko o adwentyzmie, ale to nie będzie mieć żadnego znaczenia, jeśli tak naprawdę nie poznacie swojego Zbawiciela – apelował mówca.

Nowonarodzony

W czasie programu popołudniowego, odbyła si m.in. uroczysta ordynacja pastorska Marka Micyka, który jest nie tylko głównym organizatorem Campu, ale pełni również funkcję Dyrektora Sekretariatu Młodzieży przy Zarządzie Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego w Polsce. Uroczystość tę poprowadził przewodniczący kościoła Pastor Jarosław Dzięgielewski.

Następnie uczestnicy Campu mogli wysłuchać relacji z misji prowadzonej w dalekiej Afryce.

Wieczorny program rozpoczął się wspólnym śpiewem wraz z zespołem campowym. Chwilę później na scenie pojawił się młody saksofonista Samuel Walus, którego z całą pewnością pamiętają uczestnicy tegorocznego festiwalu Hosanna w Częstochowie.

W czasie swojego wieczornego wystąpienia, pastor Lee Venden zwrócił uwagę na istotę nowonarodzenia. Jeśli pragniemy prawdziwej relacji z Jezusem, to musimy sobie odpowiedzieć na kilka ważnych pytań. Czy Jezus jest centrum naszego życia? Czy mamy z nim codzienną relację. Czy pragniemy tego, aby dzielić się Chrystusem z innymi?

Czym jest więc nowonarodzenie? To nie jedna decyzja. Nie jedno wydarzenie, ale ciągły proces. Proces, w którym poznajemy naszego Zbawiciela i czekamy na pojawienie się „iskry” – prawdziwej relacji.

Lee Venden przytoczył tu historię Nikodema, jednego z największych nauczycieli w Izraelu. Jezus powiedział mu wyraźnie, że nie może z nim rozmawiać o sprawach duchowych, dopóki ten nie narodzi się na nowo. Dopóki nie zapragnie prawdziwej relacji.

Jako adwentyści często skupiamy się na tym, co wiemy. Staramy się udowodnić wszystkim jak dobrze znamy Biblię. Pokazujemy ludziom wiedzę, ale często nie pokazujemy im Jezusa.

– Wypełniamy zbory ludźmi nienawróconymi. To poważny problem. Kościół pełen jest ludzi, którzy chcą być „w porządku”, ale nie są nawróceni. To przepis na porażkę – podkreślił Venden

Dlaczego tak wielu ludzi opuszcza kościół? Bo mówimy więcej o zasadach niż o tym, który jest ich źródłem. Bo mówimy więcej o prawie niż o tym, który jest Panem tego prawa. Mówimy więcej o faktach, a mniej o przyjaźni z Jezusem.

Na koniec, Lee Venden podzielił się historią swojego nawrócenia.

– Byłem 18-letnim synem pastora. Uczyłem się w adwentystycznych szkołach. W mojej rodzinie było wielu kaznodziei. Miałem znakomite oceny na wszystkich zajęciach dotyczących Pisma Świętego. Pisałem świetne wypracowania. Jednak w tym samym czasie moja relacja z Jezusem nie istniała, a kościół był dla mnie nudnym miejscem – podkreślił mówca.

Venden opowiedział o pewnym piątkowym wieczorze, kiedy to bardzo się nudził. Postanowił spotkać się ze kolegą i dobrze spędzić czas. Ten jednak zupełnie go zaskoczył, zapraszając Vendena na studium Pisma Świętego.

– Gdy dowiedziałem się, że w tym spotkaniu uczestniczyć będą moi koledzy, którzy wcześniej „zasłynęli” jako narkomani i dilerzy narkotyków, to wybuchnąłem śmiechem. Oni zapraszają mnie na studium Pisma Świętego?

Okazało się, że kilka miesięcy wcześniej młodzi ludzie, którzy wcześniej spędzali czas na imprezach, nadużywaniu narkotyków i alkoholu, postanowili rozpocząć studium Pisma Świętego. Poczuli, że Jezus zmienia ich życie. Postanowili więc zacząć modlić się za osobę, która ich zdaniem znajduje się bardzo daleko od Boga. Tą osobą był… Lee Venden.

– Poszedłem na to spotkanie, a oni zaczęli się za mnie modlić. Ta modlitwa mnie poruszyła. Zacząłem płakać. Byłem zawstydzony. Jednak ten wieczór zmienił całe moje życie – podkreślił Venden.

Sobotni wieczór na Campie zakończył się koncertem w wykonaniu zespołu All4Him. Grupa, która ma na swoim koncie dwa musicale („Zapytaj tych, co Go znają, „Precedens”) oraz liczne koncerty w Polsce i za granicą, tym razem zaprezentowała zupełnie nowy muzyczny projekt „Przyjdź jak deszcz”.

Relacje, zdjęcia oraz materiały wideo z tegorocznego Campu w Zatoniu znajdziecie na stronach: